Ostatnia sobota 2022 roku, 31 grudnia – Sylwester. Parafrazując klasyka – będę grał w grę, ale nie będzie to Tomb Raider. Mam jednak nadzieję, że wybrana przeze mnie pozycja na aktualny weekend wciągnie mnie tak samo mocno, jak niegdyś trylogia z piękną panią archeolog w roli głównej stworzona przez studio deweloperskie Crystal Dynamics.

Death Stranding

To moje pierwsze podejście do Death Stranding – czysta karta w pewnym sensie, bo o grze informacje mam naprawdę znikome. W zasadzie to nawet nie wiem, o czym jest do końca ten tytuł, pomijając fakt, że odpowiada za niego Hideo Kojima i jedną z głównych ról w nim gra Norman Reedus. Ale nie wynika to z mojej ignorancji, mimo że nie jestem zbyt na bieżąco z twórczością Hideo i nie byłem nawet, gdy reprezentował on barwy Konami.

Wynika to raczej z faktu, iż zapowiedzi tej gry, pierwsze teasery, zwiastuny i generalnie informacje przekazywane do mediów były, chciałoby się rzec – dość oszczędne w wyjaśnianiu konceptu tej produkcji.

Po premierze gry natomiast jej dalszych losów już za bardzo nie śledziłem – jako jeden, spośród dziesiątek innych tytułów odłożonych na półkę zatytułowaną 'później’, Death Stranding czekał na lepsze czasy. Czasem obiły mi się o uszy prześmiewcze stwierdzenia o grze, jako symulatorze kuriera, ale… no chciałbym to w końcu sprawdzić samodzielnie.

A całkiem świeża zapowiedź kontynuacji tej gry to w sumie bardzo dobra okazja, by w końcu usiąść i sprawdzić może nie tyle najnowsze dzieło, ale najnowszą wizję na interaktywną rozrywkę Hideo Kojimy. Może nawet dane nam będzie ze sobą spędzić trochę czasu. I liczę szczerze, że będzie to czas dobrze wykorzystany.

W kolejnej części tego cyklu spotkamy się już w 2023 roku – szykuje się nam w branży elektronicznej rozrywki naprawdę bardzo gorące 12 miesięcy. Bez względu na posiadaną przez Was platformę, będzie to rok obfitujący w wiele naprawdę świetnych projektów – i tych w dużej ilości szczerze wszystkim graczom życzę!


A Wam jak mija weekendowe granie?

Autor:Łukasz Skowroń

Ogromy fan dobrych fabularnie seriali - dramatów, science-fiction i skandynawskich kryminałów. Poszukiwacz nieanglojęzycznych perełek serialowych, w których historia i scenariusz stoją na wysokim poziomie. Lobbysta gier, nie platform. Miłośnik komiksów, pod warunkiem, że nie jest to Marvel.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *